Akademia Myszki Miki

Nintendo do spółki z Disneyem wydało niedawno grę, a właściwie aplikację, dzięki której możemy się nauczyć rysować postacie ze świata Myszki Miki. Przez długi czas zastanawiałem się, do kogo ten
"Disney Art Academy" - recenzja
Nintendo do spółki z Disneyem wydało niedawno grę, a właściwie aplikację, dzięki której możemy się nauczyć rysować postacie ze świata Myszki Miki. Przez długi czas zastanawiałem się, do kogo ten produkt miałby być skierowany i kto właściwie chciałby za coś takiego zapłacić. A potem dałem konsolę swojej 6-letniej córce i na długi czas pożegnałem się ze swoim 3DSem.



"Disney Art Academy" to kolejna odsłona serii "Art Academy", która zadebiutowała jeszcze na Nintendo DSie. Wtedy jednak gry z serii uczyły nas podstaw malowania na bazie losowych przedmiotów występujących w naturze i pewnie dlatego mało kto o tej serii słyszał. Wraz z przejściem na kolejną generację przenośnych konsol Nintendo zdecydowało się pójść w zupełnie innym kierunku i połączyć malowanie ze znanymi licencjami. Pierwszym tego efektem było bardzo udane "Pokemon Art Academy", a teraz do kolekcji dołączył wydany niedawno "Disney".

Po pierwszym uruchomieniu gra prosi nas o podanie imienia i złożenie swojego podpisu – to wstęp do dość specyficznego trybu fabularnego, którego poszczególne przerywniki nie mają większego sensu, ale musimy przez niego przebrnąć, żeby odkryć kolejne lekcje rysunku i nowe malowanki. Z racji tego, że to produkcja stworzona z myślą o najmłodszych (i osobach takich jak ja, które nie potrafią nic namalować), naszą podróż zaczynamy od zupełnych podstaw, takich jak kontury, oczy czy włosy. Po ukończonej lekcji mamy możliwość zapisania naszej pracy na karcie pamięci Micro SD, a prowadzący zajęcia profesor ocenia nasze dzieło. Każda kolejna lekcja to też nowe obrazki dostępne w trybie zwykłego malowania oraz dostęp do nowych narzędzi. Pomimo mojego początkowego sceptycyzmu po kilku zrobionych wspólnie z córką lekcjach zacząłem co nieco rozumieć. Efekt był taki, że gdy tylko szła spać, zabierałem konsolę, żeby się trochę poduczyć.

"Disney Art Academy" znalazło się miejsce dla czterdziestu lekcji rysunku i ponad 80 postaci ze świata Disneya. Mamy więc bohaterów z bajek takich jak: "W głowie się nie mieści", "Kraina Lodu", "Auta", "Toy Story", "Wielka Szóstka", ale też klasyki – Kubuś Puchatek, Księżniczki, Kaczor Donald i Myszka Miki są obecni i gotowi do pomalowania.



Decydując się na "Disney Art Academy", musicie pamiętać, że to nie jest profesjonalny program do malowania, ale zabawna aplikacja, dzięki której coś tam liźniecie w temacie rysunku. Jej braki widać na kilku płaszczyznach, ale wszystko rozbija się o możliwości techniczne samej konsoli. Dolny, dotykowy ekran w 3DSie ma rozdzielczość 240 na 320 pikseli, a jakby tego było mało, dołączany do sprzętu rysik nie pozwala na przekazywanie do konsoli informacji o sile nacisku czy pochyleniu. O dziwo fakt zastosowania przez Nintendo przestarzałego już ekranu oporowego działa na korzyść tej gry, bo może całkiem precyzyjnie, piksel po pikselu, malować nasze dzieło.



Największym problemem, jaki ma ta gra, przynajmniej nad Wisłą, jest brak polskiej wersji językowej. Wiem, że Nintendo nie weszło nawet oficjalnie do Polski, ale w takiej produkcji jak "Disney Art Academy" tekstu nie ma przesadnie dużo, więc koszt dostosowania tytuł do naszego rynku nie byłby wysoki. Będzie to bez wątpienia problemem dla rodziców, którzy chcieliby dać dziecku konsolę i zająć się swoim sprawami – aby małolat wyniósł z lekcji jak najwięcej warto z nim usiąść i tłumaczyć poszczególne zagadnienia. 



Nie wiem, jak to się stało, ale w niecałe trzy tygodnie aplikacja monitorująca czas gry na 3DSie zarejestrowała ponad 40 godzin zabawy z "Disney Art Academy". To naprawdę dopracowany i przemyślany tytuł, wymieszany dodatkowo ze światem Myszki Miki, przy którym można się nieźle bawić i co nieco nauczyć. Warunkiem jest jednak znajomość angielskiego – czy to przez nas, czy też przez pociechę, której zechcemy grę sprezentować.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones